Pięknego jesiennego dnia, pewna dziewczynka wracała sobie ze szkoły z przyjaciółką i postanowiły zrobić sobie zdjęcia u jednej z nich w domu.
Nastolatki przebrały się, lekko umalowały i wybrały białą ścianę jako tło... Były już gotowe, ale gdy jedna z nich stanęła przed aparatem i wtedy ogarnął ją strach, dziewczynka zawsze tak miała, gdy stawała przed obiektywem, zawsze były obawy i myśli „jestem gruba”, „mam blizny”, „nie nadaję się do zdjęć, jestem za niska". Kompleksy, które dotykały dziewczynę; zniechęcały ją do sesji....
ale wtedy Emilka pomyślała o swoich czytelnikach i o tym, że może warto spróbować, najwyżej zdjęcia usunie i ich nie pokaże .
I jak się okazało dziewczynka zdjęciami jest zachwycona... a efekty widzicie sami :)
Ciekawy post :) Śliczne zdjęcia xD
OdpowiedzUsuńObserwuje
https://mrkulfon.blogspot.com/
Dziękuję! :D
Usuńfajne zdjecia, ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńnikolaa123.blogspot.com
W którym miejscu jesteś gruba?! Masz idealną figurę!
OdpowiedzUsuńMój blog
Kanał na YT
Strona na FaceBooku
Dziękuję :) strona polubiona :D
UsuńMasz świetną figurę :) Dobrze, że się przełamałaś i wrzuciłaś zdjęcia :) ładnie na nich wyszłaś :)
OdpowiedzUsuńhttp://wazkowa.blogspot.com/
Dziękuję, jednakże uważam że przy moim 154cm to jednak i tak powinnm schudnąć ;) również bardzo się cieszę :)
UsuńNie warto wpadać w kompleksy! Dobrze, że się przełamujesz. Mnie nieco drażnią osoby, które się zawsze ukrywają przed aparatem z powodu wyimaginowanych często kompleksów. I denerwuje mnie mania na chudnięcie. Po co to wszystko, cały ten stres? :)
OdpowiedzUsuńhttp://projektk18.blogspot.com/
Ta niechęć do zdjęć niestety z wiekiem jest coraz gorsza;) Warto z tym walczyć:)
OdpowiedzUsuń